Remont mieszkania: Ile kosztuje m2? Ceny w 2025 roku
Planując odświeżenie lub gruntowną metamorfozę swojego gniazdka, jednym z pierwszych i zarazem najtrudniejszych pytań jest to o remont mieszkania cena za m2. Zanim jednak rzucicie się w wir poszukiwań fachowców i materiałów, warto zrozumieć, że precyzyjne wyliczenie co do złotówki bywa jak wróżenie z fusów, ale orientacyjny koszt metra kwadratowego zaczyna się zazwyczaj od poziomu około 1500-2000 złotych, choć bez trudu może poszybować znacznie, znacznie wyżej w zależności od oczekiwań i stanu technicznego nieruchomości. To wydatek, który niejednokrotnie przyprawia o szybsze bicie serca, ale który, odpowiednio zaplanowany, stanowi inwestycję w komfort i wartość mieszkania na lata.

Rzeczywiście, rozpiętość w podawanych cenach bywa zatrważająca – od kwot sugerujących jedynie odmalowanie ścian, po te, które zmuszają do zaciągnięcia solidnego kredytu. Dlaczego tak jest? Klucz leży w szczegółach. Czy planujesz jedynie "odświeżyć" pokój, czy może masz przed sobą wizję całkowitej rewolucji obejmującej wymianę wszystkich instalacji, zmianę układu pomieszczeń i montaż nowoczesnej łazienki z armaturą z wyższej półki? Odpowiedź na to pytanie natychmiast zawęża widełki.
Rodzaj Remontu | Zakres Prac | Orientacyjna Cena Robocizny + Materiały (PLN/m²) | Orientacyjny Koszt dla Mieszkania 60m² (PLN) |
---|---|---|---|
Podstawowy / Odświeżenie | Malowanie ścian i sufitów, odnowienie podłóg (cyklinowanie/malowanie), wymiana oświetlenia. | 800 - 1500 | 48 000 - 90 000 |
Standardowy | Zakres podstawowy + wymiana paneli/płytek na podłogach, odświeżenie łazienki i kuchni (bez wymiany instalacji), gładzie na ścianach. | 1500 - 2500 | 90 000 - 150 000 |
Kompleksowy / Generalny | Wymiana wszystkich instalacji (elektryka, hydraulika), nowe tynki/gładzie, podłogi, kompletne łazienki i kuchnie (często ze zmianą układu), wymiana okien/drzwi, wyburzenia/stawianie ścianek. | 2500 - 5000+ | 150 000 - 300 000+ |
Przedstawione powyżej orientacyjne widełki cenowe doskonale ilustrują przepaść między poszczególnymi kategoriami remontów i pokazują, dlaczego tak trudno jest podać jedną uniwersalną stawkę za metr kwadratowy. Koszt generalnego remontu mieszkania, szczególnie gdy mowa o starszych budynkach, często nie mieści się nawet w wyższej granicy tych widełek ze względu na nieprzewidziane problemy czy specyfikę starych instalacji. To jasny sygnał, że dokładna wycena wymaga szczegółowego zbadania zakresu niezbędnych prac i precyzyjnego doboru materiałów, a każda oszczędność na etapie planowania może odbić się czkawką w trakcie lub po zakończeniu remontu.
Czynniki wpływające na ostateczną cenę remontu za m2
Rozbierając na czynniki pierwsze kwestię, ile finalnie pochłonie renowacja naszego lokum, musimy zajrzeć pod każdy kamień, a właściwie za każdą ścianę. Każdy metr kwadratowy mieszkania kryje w sobie potencjalne wyzwania i decyzje kosztowe, które potrafią dramatycznie zmienić finalny rachunek. Zapomnijcie o prostej arytmetyce "metraż razy stawka" – to pułapka dla naiwnych.
Po pierwsze, liczy się lokalizacja. Remont mieszkania w centrum dużego miasta będzie z reguły droższy niż identyczne prace wykonane na prowincji. Stawki robocizny są wyższe, dostępność (i ceny) materiałów w ścisłym centrum może być inna (choć tu wpływ jest mniejszy), a często dochodzą kwestie logistyczne, jak choćby opłaty za parkowanie dostawczaków czy utrudniony dojazd ekip. Nawet w obrębie tego samego miasta, ceny potrafią się różnić między dzielnicami – renoma adresu potrafi windować ceny usług remontowych w górę, to żadna tajemnica.
Kolejnym gigantycznym czynnikiem jest wiek i stan techniczny budynku. Mieszkanie w nowym budownictwie, gdzie instalacje są świeże, a ściany proste, to zupełnie inna historia niż kawalerka w przedwojennej kamienicy czy mieszkanie w bloku z wielkiej płyty sprzed 40 lat. W starym budownictwie niemal zawsze musimy liczyć się z wymianą całej instalacji elektrycznej, która często nadal oparta jest na aluminium, co stwarza realne zagrożenie pożarowe. To nie opcja, to konieczność! Podobnie jest z instalacjami wodno-kanalizacyjnymi – stare rury żeliwne wymagają wymiany, co generuje dodatkowe koszty i często wiąże się z kuciem ścian i posadzek. To, co na papierze wygląda jak prosty remont, w rzeczywistości zamienia się w demontaż i budowę od nowa, co w oczywisty sposób wpływa na remont mieszkania cena za m2.
Nierzadko stan techniczny budynku oznacza również konieczność zmierzenia się z wilgocią, nierównymi ścianami (czasem "krzywymi" o kilkanaście centymetrów na długości pokoju – autentyk!), zniszczonymi posadzkami pod starą wykładziną czy problemami z wentylacją. Fachowcy muszą poświęcić znacznie więcej czasu (czyli i pieniędzy) na przygotowanie podłoża – gruntowanie, tynkowanie, poziomowanie – niż w przypadku świeżo oddanego lokalu, co nieuchronnie winduje cenę robocizny per metr kwadratowy.
Zakres prac, jak już sygnalizowaliśmy, jest fundamentem wyceny. Malowanie i odświeżenie łazienki bez kucia to jedno, a wyburzanie ścian nośnych, przesuwanie pionów kanalizacyjnych i tworzenie nowej, otwartej przestrzeni z nowoczesną wyspą kuchenną – to już liga mistrzów remontu, z odpowiednio wyższymi stawkami. Im więcej ingerencji w strukturę i instalacje, tym drożej. Przestawienie gniazdka elektrycznego kosztuje niewiele, ale dodanie kilkunastu nowych punktów, zmiana rozdzielni i prowadzenie przewodów pod nową aranżację potrafi znacznie podnieść koszt elektryki, liczony często per punkt lub ryczałtowo za całość.
Wybór standardu wykończenia to kolejny obszar, gdzie pieniądze rozpływają się lub pozostają w portfelu. Zaczynając od materiałów – farby, płytki, panele, gładzie, drzwi, okna, armatura łazienkowa, osprzęt elektryczny (gniazdka, włączniki). Można wybierać spośród produktów ekonomicznych, ze średniej półki, lub tych premium, designerskich. Różnica w cenie per metr kwadratowy dla samych materiałów potrafi wynosić kilkaset, a nawet ponad tysiąc złotych. Na przykład, tanie panele podłogowe kosztują 30-50 zł/m², podczas gdy dobrej jakości deska barlinecka lub parkiet drewniany to już 150-300+ zł/m². Podobnie jest z płytkami – najtańsze z supermarketu kupimy za 40-60 zł/m², podczas gdy płytki rektyfikowane, gresowe, czy te imitujące naturalne materiały, to wydatek rzędu 100-400+ zł/m².
Standard wykończenia wpływa również na cenę robocizny. Ułożenie prostych, tanich płytek w klasyczny wzór jest tańsze per metr kwadratowy niż montaż wielkoformatowych gresów na ścianie, które wymagają specjalnego kleju, systemu poziomowania i precyzyjnych cięć, a co za tym idzie, bardziej doświadczonego i droższego fachowca. Malowanie na biało po jednokrotnym gładzeniu jest tańsze niż precyzyjne wykończenie ścian tynkami strukturalnymi lub aplikacja farb designerskich wymagających specjalnej techniki. Wysoki standard wymaga większej dokładności i poświęcenia większej ilości czasu przez wykonawcę, co bezpośrednio przekłada się na wyższą stawkę godzinową lub cenę za konkretną usługę.
Warto również pamiętać o dodatkowych kosztach, które często umykają w początkowych kalkulacjach, a które podnoszą finalny koszt generalnego remontu mieszkania. Do tej kategorii zaliczamy: projekt architektoniczny/aranżacyjny (szczególnie ważny przy zmianie układu), koszty wywozu gruzu i odpadów budowlanych (których w przypadku gruntownego remontu są tony), zabezpieczenie części wspólnych budynku (klatki schodowej, windy), zakup oświetlenia (którego cena może być bardzo zróżnicowana), armatury sanitarnej (umywalki, WC, kabiny prysznicowe/wanny – tutaj ceny startują od kilkuset do wielu tysięcy złotych), drzwi wewnętrznych, parapetów, czy elementów zabudowy na wymiar (szafy, meble kuchenne). To wszystko składa się na ostateczny koszt metra kwadratowego gotowego do zamieszkania mieszkania.
Sezonowość również odgrywa pewną rolę w kształtowaniu cen. Okresy wzmożonego ruchu w branży remontowej (np. wiosna, lato) mogą oznaczać trudniejszą dostępność dobrych ekip i potencjalnie wyższe stawki. Zimowe miesiące mogą być szansą na znalezienie fachowców w nieco niższych cenach, choć niektóre prace zewnętrzne (np. związane z elewacją czy balkonami) bywają wówczas niemożliwe do wykonania.
Wreszcie, czynnik, który potrafi wywrócić budżet do góry nogami: niespodzianki. Często odkrywamy je dopiero po rozpoczęciu prac demontażowych. Zła kondycja stropów, problemy z instalacją sąsiada, ukryta pleśń, niesprawne wentylacje – to wszystko wymaga natychmiastowej interwencji i generuje dodatkowe koszty, które z góry trudno było przewidzieć. Dlatego eksperci zawsze zalecają, aby w budżecie remontowym przewidzieć pewien bufor, najlepiej 10-20% zakładanych kosztów, na nieprzewidziane wydatki. Ignorowanie potencjalnych problemów w starym budownictwie w imię pozornych oszczędności to prosta droga do katastrofy finansowej i jakościowej remontu.
Podział kosztów: Ile wynosi robocizna, a ile materiały za m2?
Kiedy analizujemy, ile kosztuje remont mieszkania za m2, często zadajemy sobie pytanie: na co właściwie wydajemy te pieniądze? Odpowiedź jest dwutorowa i w miarę równo podzielona: na materiały, które widzimy i dotykamy po remoncie, oraz na pracę rąk fachowców, bez których te materiały pozostałyby tylko stosami w marketowych alejkach.
Zazwyczaj przyjmuje się, że koszty materiałów i robocizny rozkładają się w proporcjach zbliżonych do 50:50. Ta zasada kciuka bywa jednak bardzo płynna i mocno zależy od wcześniej wspomnianego standardu wykończenia i specyfiki samych prac. Jeśli decydujemy się na najtańsze materiały, a zakres prac jest skomplikowany (np. dużo kucia i przeróbek instalacji, mało typowych, szybkich prac wykończeniowych), proporcja może przesunąć się na korzyść robocizny. I odwrotnie – wybór ekskluzywnych materiałów designerskich może sprawić, że ich koszt przerośnie dwukrotnie, a nawet trzykrotnie, cenę pracy wykonawcy, mimo że sama robocizna dla tych materiałów również będzie droższa.
Koszty materiałów za m2
Zacznijmy od materiałów. Ta kategoria to prawdziwy ocean możliwości i pułapek. Na każdym etapie remontu potrzebne są inne produkty, a ich ceny za metr kwadratowy (lub inną jednostkę) mogą się radykalnie różnić.
W przypadku instalacji (elektrycznych, wodno-kanalizacyjnych, czasem wentylacji czy ogrzewania) koszty materiałów obejmują przewody, rury, złączki, puszki, rury osłonowe, rozdzielnice elektryczne, kształtki hydrauliczne itp. Ich cena per metr kwadratowy całego mieszkania będzie zależała od liczby punktów elektrycznych, metrów bieżących rur, specyfiki systemu. Orientacyjnie, materiały do nowej instalacji elektrycznej w mieszkaniu 60m² to wydatek rzędu kilku do kilkunastu tysięcy złotych (materiał na punkty, rozdzielnia, przewody, puszki). Materiały hydrauliczne do łazienki i kuchni to kolejne kilka tysięcy złotych. Im więcej punktów i bardziej skomplikowany układ, tym drożej.
Materiały do przygotowania ścian i sufitów to tynki (jeśli ściany są nierówne lub zmieniamy układ), gładzie gipsowe lub polimerowe (do uzyskania idealnej gładkości), grunty, taśmy, narożniki. Koszt gładzi z materiałem to orientacyjnie 20-50 zł/m², tynków może być znacznie więcej. Same farby to znowu kwestia standardu – od kilkunastu do kilkudziesięciu, a nawet ponad stu złotych za litr dobrej farby (wydajność różna). Biorąc pod uwagę, że ściany i sufity to duża powierzchnia, nawet niewielka różnica w cenie jednostkowej materiału (np. farby czy gładzi) przekłada się na znaczną kwotę w skali metra kwadratowego mieszkania.
Materiały podłogowe – panele (od 30 do 200+ zł/m²), płytki (od 40 do 400+ zł/m²), drewno (od 150 do 500+ zł/m²), wylewki samopoziomujące, podkłady, kleje, fugi. Cena zależy tu bezpośrednio od wybranego materiału i jego jakości.
Materiały do łazienek i kuchni to kategoria, która potrafi mocno zawyżyć koszt remontu za m2. Płytki ceramiczne lub gresowe na ściany i podłogi to często 10-20 m² powierzchni, a ich cena, jak wspomniano, ma ogromne widełki. Do tego dochodzi chemia budowlana – kleje, fugi, silikony – często specyficzne dla danego typu płytek. Armatura sanitarna (WC, umywalki, wanny/prysznice, baterie), meble łazienkowe, blaty kuchenne, fronty szafek, AGD – to wszystko są "materiały" czy raczej elementy wyposażenia, których koszt bywa znaczący i jest wliczany w całkowity wydatek, choć często wyliczany osobno od standardowych prac budowlanych. Cena prostego WC kompakta zaczyna się od kilkuset złotych, system podtynkowy (Geberit itp.) to już minimum 1000-2000 zł (stelaż + miska + deska + przycisk). Baterie łazienkowe od stu do wielu tysięcy złotych. Ta różnorodność bezpośrednio winduje lub obniża całkowity koszt per metr kwadratowy remontu.
Podsumowując, szacując koszt materiałów za m², należy sporządzić bardzo dokładną listę potrzebnych elementów, uwzględniając ich jakość i cenę jednostkową, a następnie przeliczyć to na całość mieszkania i podzielić przez metraż, pamiętając o doliczeniu pewnego zapasu na ubytki i błędy w sztuce (zapas płytek to standard, zazwyczaj 10-15%). Materiały mogą stanowić od 40% do 70% całego budżetu remontu, w zależności od przyjętego standardu.
Koszty robocizny za m2
Druga połowa tortu to robocizna. To praca rąk, wiedzy i doświadczenia fachowców. Stawki godzinowe, jak podano, mogą wynosić od 50 do 100 zł, ale w przypadku wysoko wyspecjalizowanych prac czy bardzo doświadczonych ekip, mogą być nawet wyższe. Często jednak usługi wyceniane są ryczałtowo za konkretną czynność (np. malowanie za m², układanie płytek za m², punkt elektryczny, punkt hydrauliczny, montaż drzwi za sztukę) lub całościowo za cały remont. Ile wynosi robocizna za m2? To suma stawek za poszczególne prace podzielona przez metraż.
Przykładowe stawki robocizny (orientacyjne i zmienne regionalnie oraz od ekipy do ekipy):
- Wyburzenia i kucie: 50-150 zł/m² lub od 100-300 zł za m³ gruzu (wywóz dodatkowo)
- Prace murarskie/stawianie ścianek: 100-300 zł/m²
- Prace tynkarskie: 30-60 zł/m²
- Wykonanie gładzi (2-3 warstwy z gruntowaniem): 30-60 zł/m²
- Malowanie (dwukrotne): 15-30 zł/m²
- Układanie glazury i terakoty: 80-200+ zł/m² (cena rośnie z formatem płytki i stopniem skomplikowania wzoru)
- Biały montaż (montaż WC, umywalki, wanny/prysznica, baterii): 150-500+ zł za punkt/sztukę
- Instalacja elektryczna (ułożenie przewodów, montaż puszek): 50-150 zł za punkt elektryczny
- Instalacja hydrauliczna: 150-400 zł za punkt (wodny lub kanalizacyjny)
- Montaż paneli podłogowych: 25-50 zł/m²
- Montaż listew przypodłogowych: 15-30 zł/mb (metr bieżący)
- Montaż drzwi wewnętrznych: 150-400 zł/sztuka
- Montaż parapetów: 50-150 zł/mb
Jak widać, zsumowanie tych stawek dla wszystkich prac niezbędnych do wykonania na metrze kwadratowym, a następnie przemnożenie przez 60m², pozwala oszacować całkowity koszt robocizny. W standardowym generalnym remoncie, gdzie jest sporo kucia, nowe instalacje, gładzie, malowanie, płytki w łazience i kuchni oraz panele na podłodze, suma tych prac spokojnie może dać od 800 zł do nawet 2500+ zł za samą robociznę na metr kwadratowy.
Składając te puzzle w całość, widzimy, że finalna remont mieszkania cena za m2 jest wynikiem połączenia kosztów wszystkich niezbędnych materiałów i sumy stawek robocizny za wszystkie wykonane prace, podzielone przez metraż. Wyższy standard to droższe materiały i zazwyczaj droższa (bardziej precyzyjna i czasochłonna) robocizna. Z kolei specyfika starego budownictwa generuje wyższe koszty robocizny związane z przygotowaniem podłoża i demontażem. Kluczem do kontroli budżetu jest dokładne rozpisanie każdej pojedynczej czynności i każdego potrzebnego materiału, co pozwala zapanować nad potencjalnymi wyciekami pieniędzy.
Wpływ zakresu prac na cenę remontu mieszkania za m2
Determinanta ostatecznej ceny remontu, równie potężna jak stan techniczny lokalu czy wybór materiałów, to niewątpliwie zakres planowanych prac. To on decyduje, czy mówimy o liftingu, który odświeży wizerunek mieszkania, czy o otwartej operacji na jego "organizmie", która nada mu nowe życie, ale też wystawi nasz portfel na znaczną próbę. Każdy dodatkowy etap, każda kolejna ingerencja, dodaje kilogramów do wagi końcowego rachunku.
Zacznijmy od remontów najlżejszej kategorii – odświeżenia. Obejmują one zazwyczaj malowanie ścian i sufitów, ewentualnie ich lekkie przygotowanie (punktowe naprawy, gruntowanie), czasem odświeżenie podłóg (cyklinowanie parkietu, malowanie starych desek lub paneli) czy wymianę osprzętu elektrycznego (gniazdka, włączniki) i oświetlenia. W takim przypadku remont mieszkania cena za m2 może zamknąć się w widełkach 400-800 zł, a nawet niżej, jeśli część prac wykonamy samodzielnie. Koszt metra kwadratowego jest tu stosunkowo niski, ponieważ nie ma ingerencji w instalacje czy strukturę, a prace są relatywnie szybkie i nie wymagają wysoce wyspecjalizowanych umiejętności.
Przesuwając się w stronę standardowego remontu, mówimy już o poważniejszych działaniach. Do malowania i przygotowania ścian dochodzi często wykonanie gładzi na wszystkich powierzchniach, co eliminuje stare nierówności i zapewnia idealną bazę pod malowanie. Zazwyczaj wymienia się podłogi na nowe (panele, płytki w kuchni, przedpokoju), a także odświeża łazienkę i kuchnię – na przykład poprzez położenie nowych płytek na stare lub wymianę tylko niektórych elementów wyposażenia, bez kucia instalacji. Być może wymieniane są drzwi wewnętrzne. Taki zakres prac to już znacząco wyższy koszt per m2, oscylujący często między 1200 a 2000 złotych za metr kwadratowy. Gładzie, kładzenie nowych podłóg i płytek, montaż nowych drzwi – to wszystko wymaga więcej czasu, większej precyzji i generuje więcej odpadów.
Na szczycie piramidy znajduje się generalny (kapitalny) remont. To właśnie ten typ prac najbardziej winduje remont mieszkania cena za m2. Tutaj nie ma sentymentów – często burzy się ściany działowe (zgodnie z projektem i przepisami!), by stworzyć nową, bardziej funkcjonalną przestrzeń. Stare instalacje elektryczne i hydrauliczne są bezwzględnie demontowane i budowane od nowa. To proces inwazyjny, wymagający kucia w ścianach i posadzkach na dużej powierzchni, co generuje ogromne ilości gruzu i kurzu – koszty wywozu gruzu bywają w tym wypadku znaczące i muszą być wliczone w ostateczną cenę metra kwadratowego. Nowa instalacja to także nowa rozdzielnia, nowe podejścia pod gniazdka, oświetlenie, punkty wodne i kanalizacyjne – im ich więcej, tym wyższy łączny koszt.
W ramach generalnego remontu, ściany są na nowo tynkowane lub pokrywane gładzią na całej powierzchni, co zapewnia ich idealne piony i poziomy. Montowane są nowe okna (często konieczne, zwłaszcza w starszych budynkach ze względu na termikę i hałas) i drzwi wejściowe. Na podłogach pojawiają się nowe wylewki (często samopoziomujące, aby wyrównać podłoże po kuciu) i wybrany materiał wykończeniowy (panele, płytki, drewno). Łazienka i kuchnia są projektowane i wykonywane od podstaw – nowe przyłącza, zabudowy stelaży WC, montaż kabin prysznicowych lub wanien, układanie płytek na całej powierzchni, montaż armatury i mebli. To kompletna transformacja, która angażuje wielu specjalistów: burzeniowców, hydraulików, elektryków, tynkarzy, płytkarzy, malarzy, podłogowców. Koordynacja takiej ekipy to sztuka sama w sobie, a każdy etap generuje koszty.
Jak te poszczególne prace przekładają się na cenę za m²? Wymiana instalacji elektrycznej w całym mieszkaniu o powierzchni 60 m² (liczone per punkt) wraz z materiałami i robocizną to wydatek rzędu 10 000 - 25 000 zł (przy założeniu ok. 50-80 punktów w mieszkaniu 60m²). Podzielone przez 60 m² daje to 160 - 400+ zł na każdy metr kwadratowy mieszkania tylko za elektrykę. Podobnie hydraulika – nowa instalacja wod-kan i CO (jeśli remont jej dotyczy) dla kuchni i łazienki to kolejne 5 000 - 15 000+ zł, czyli ok. 80 - 250+ zł/m². Te "ukryte" koszty instalacyjne stanowią znaczną część całkowitego kosztu metra kwadratowego renowacji, zwłaszcza w przypadku starych budynków, gdzie są niezbędne.
Prace wykończeniowe również różnicują cenę w zależności od zakresu i standardu. Same gładzie z malowaniem to koszt od 50 do 100 zł/m² powierzchni ścian i sufitów. Zakładając, że mieszkanie 60m² ma ok. 150 m² ścian i sufitów do gładzenia i malowania, daje to 7 500 - 15 000 zł, czyli ok. 125 - 250 zł/m² całego mieszkania. Położenie płytek w łazience (powiedzmy 20 m² powierzchni ścian i podłóg) i kuchni (10 m²) to przy standardowej stawce robocizny 120 zł/m² (bez materiału) koszt 3600 zł za samą pracę płytkarza na tych 30 m², co przekłada się na 60 zł/m² całkowitego metrażu mieszkania, ale gdy doliczymy koszt materiału (np. 150 zł/m²) i chemii, to samych płytek i ich ułożenia robi się 30m² * (150+120) = 8100 zł, czyli 135 zł/m² całego mieszkania.
Zmiana układu pomieszczeń, czyli wyburzanie i stawianie nowych ścianek działowych, to kolejny element, który znacząco wpływa na koszt remontu mieszkania za m2. Samo postawienie ścianki z bloczków gazobetonowych czy płyt G-K to koszt od 100 do 300 zł za m² ściany (materiał plus robocizna). Ale często pociąga to za sobą konieczność przerobienia instalacji elektrycznej i oświetlenia w zmienionej przestrzeni, a także poprowadzenia tam ogrzewania czy wentylacji, co generuje kolejne koszty. Taka operacja, choć dotyczy tylko części mieszkania, podnosi łączny wydatek per metr kwadratowy całej nieruchomości.
Nie można zapomnieć o "białym montażu" i innych pracach wykończeniowych, które choć często liczone per sztuka czy metr bieżący, składają się na finalny koszt metra kwadratowego. Montaż punktów oświetleniowych, gniazdek i włączników (liczonych per punkt - materiał + robocizna), montaż baterii, umywalek, misek WC, wanien czy pryszniców – to są setki, a nawet tysiące złotych, które rozkładają się na całkowity metraż mieszkania. Każde niestandardowe rozwiązanie, np. ukryte oświetlenie LED, ogrzewanie podłogowe (elektryczne lub wodne), zabudowy kartonowo-gipsowe, podwieszane sufity – to kolejne pozycje w kosztorysie, zwiększające wydatek za metr kwadratowy.
Reasumując, remont mieszkania cena za m2 jest bardzo silnie skorelowana z głębokością ingerencji w istniejący stan mieszkania. Odświeżenie to mały zakres i niska cena za m². Standardowy remont to szerszy zakres i cena umiarkowana. Generalny remont, obejmujący wymianę instalacji, zmiany w układzie i kompleksowe wykończenie, to największy zakres prac i najwyższy koszt generalnego remontu mieszkania liczony per metr kwadratowy. Decydując się na remont, musimy być brutalnie szczerzy wobec siebie co do tego, co faktycznie jest do zrobienia i na jakim efekcie nam zależy. Tylko precyzyjne określenie zakresu prac, sporządzenie szczegółowego kosztorysu z podziałem na materiały i robociznę, oraz uwzględnienie marginesu na nieprzewidziane wydatki, pozwoli realnie ocenić, ile pochłonie nasza wymarzona metamorfoza.